Wtorek 2 tygodnia okresu Wielkanocnego – 21.04.2020
Czytanie Dz 4, 32-37 – Jeden duch i jedno serce
Ewangelia J 3, 7-15 – Trzeba się powtórnie narodzić
Jezus mówi o nowym życiu
Dzisiaj jako Ewangelię Kościół przedstawia nam drugą część rozmowy Jezusa z Nikodemem. Już przedtem powiedział Jezus do faryzeusza Nikodema, że trzeba powtórnie się narodzić (wczorajsza Ewangelia). Nikodem nie zrozumiał tego stwierdzenia Jezusa: „Jakżesz może się człowiek narodzić będąc starcem?” Jezus ma cały czas na myśli narodzenie z wody i z Ducha. Trudna jest ta Jezusowa mowa dla Nikodema. Jezus mówi mu o powtórnym narodzeniu, koniecznym dla wszystkich. A on nadal nie pojmuje: „Jakżeż to się może stać?” Pomimo, że jest on nauczycielem Izraela, zaczytanym i uczonym w Pisamach i do tego pobożnym – a tego nie wie. Jezus robi wyrzut przywódcom religinym narodu wybranego na ręce Nikodema, że nie wierzą Jego nauce o ziemskich sprawach, a tym bardziej o sprawach niebieskich. Najpierw Jezus mówi o sobie, że zstąpił z nieba, a potem o konieczności wywyższenia Go na krzyżu – jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni. To wszystko po to, aby wierzący człowiek miał życie wieczne. Pascha – to przez Krzyż do życia.
Z tymi świętami związane są jajka – symbol życia. W średniowieczu Kościół zabraniał spożywania jajek w Wielkim Poście, a to był jednocześnie obfity czas dla kur jeśli chodzi o znoszenie jajek. Stąd na Wielkanoc nazbierało się dużo jajek. Dla chrześcijan jajko stało się symbolem Zmartwychwstania Chrystusa i nadziei na zmartwychwstanie wszystkich ludzi. Skorupka oznacza Grób Chrystusa, z niej wychodzi istota żywa. Obok jajek do spożycia zachowanych w solance lub w ziemi, przygotowywano także jajka do sprezentowania i ozdabiano je różnymi technikami do tego stopnia, że regionalnie bardzo się różniły. Darowanie sobie jaj na Wielkanoc przez chrześcijan znane było już w Armenii w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Jaja pomalowane na czerwono symbolizują w prawosławiu zmartwychwstałego Chrystusa. W Austrii do pierwszej wojny światowej czerwone jajo było regułą. W zachodnim Kościele zaczęto malować jaja w XII/XIII wieku. Obok czerwonego jaja bardzo szybko pojawiły się kolejne kolory: zielony, niebieski, żółty, czarny a nawet srebrny i złoty. Jaja były nie tylko jednokolorowe, ale ozdabiane, wydrapywane, opisywane, oklejane, wydmuchiwane i napełniane. W niektórych regionach znany jest też zwyczaj dzielenia się pokrojonym jajkiem i składania sobie życzeń.
ks. Teodor