W najbliższą środę rozpocznie się nowy okres liturgiczny w Kościele – po Adwencie, Okresie Bożego Narodzenia i pierwszej części Okresu w ciągu roku (popularnie: czasu zwykłego) teraz kolej na Wielki Post. Sama nazwa jest mało szczęśliwa, bo podkreśla tylko jeden z wielu aspektów tego czasu w liturgii. W Mszale Rzymskim znajdziemy nazwę Quadragesima, która podkreśla 40 świętych dni. Jest to liczba symboliczna w Biblii, ale najbardziej pozwala ona nam myśleć o 40-dniowym pobycie Jezusa na pustyni, wypełnionym postami, medytacją, a także próbą, jaką szatan przygotował Mesjaszowi.
Kościół na całym świecie rozpoczyna ten czas obrzędem posypania głów wiernych popiołem, bądź obrzędem znaczenia ich czoła krzyżem z mokrego popiołu. Wypowiadane przy tym słowa: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1, 15) przypominają nam o tym, czym mamy się zająć w tym zbliżającym się czasie – mamy powracać do Boga, bo się często oddaliliśmy od Niego w naszym myśleniu, mowie i działaniu.
Ta środa w tradycji Kościoła jest dniem postu ścisłego. Przypomnijmy, że w tym dniu wstrzemięźliwość (rezygnacja z pokarmów mięsnych) obowiązuje wiernych od ukończonego 14 roku życia oraz post ścisły (jeden posiłek do syta) osoby pełnoletnie (od ukończonego 18 roku życia) do rozpoczętego 60 roku życia (por. KPK kan. 1251-1252). Zakończeniem tego bogatego czasu w liturgii jest środa przed Wielkim Czwartkiem, który otwiera Triduum Paschalne.
Między tymi dwoma biegunami leży czas, który będzie wypełniony wspólnymi nabożeństwami Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Także rekolekcje parafialne przygotują nas na te największe święta. Indywidualnie powinniśmy podjąć postanowienie częstszego czytania Pisma Świętego, rezerwowania sobie więcej czasu na modlitwę, podejmowania umartwień i pokuty, skorzystanie z Sakramentu Pojednania, a także powracanie do czynów miłości bratniej – jak mówimy dobrych uczynków. Niech ten czas nie okaże się zmarnowanym przez nas, a raczej dobrze wykorzystanym czasem odnowy duchowej. (tp)