GWIAZDA


Był sobie rybak, który każdej nocy wypływał w morze by zarzucić swoje sieci. Gdy wcześnie rano wracał, to jego sieci były pełne ryb. Znał on drogi, którymi zdążały wielkie ławice ryb. Nawet w głęboką noc znajdował on swoją drogę. Spoglądał w górę w stronę gwiazd, które nad nim stały na niebie i pozwalał, by pokazywały mu drogę.

Ale pewnego razu przyszła taka pogoda, że niebo było pokryte chmurami. Mocna mgła leżała na morzu, tak że nawet swojej ręki nie można było zobaczyć przed oczami. Ani słońce, ani księżyc ani gwiazdy się nie pokazywały. To był ciężki czas, gdyż rybak nie mógł wypłynąć. Każdego dnia miał nadzieję, że mgła się już uniesie.

„Żebym chociaż jedną jedyną gwiazdę zobaczył, aby znaleźć drogę na morzu” – pomyślał rybak. Ale nawet jedna gwiazda nie mogła się przebić przez gęstą mgłę.

I pomyślał rybak „zrobię sobie własną gwiazdę”. Poszedł do szopy i ze starej deski wyciął sobie wielką gwiazdę. Teraz wystarczyło tylko za nią płynąć. I tak uczynił.

Rano inni rybacy spostrzegli, że jego łódź nie była na miejscu. Czekali na niego, ale on nie przypłynął z powrotem. Nikt go już więcej nie widział.

Zapamiętaj:
Nie mogę sobie sam wyznaczyć drogi, którą mam iść,
nie mogę jej sobie sam stworzyć.
To niebo pokazuje mi drogę, którą mam iść.
To Bóg daruje mi każdą chwilę mojego życia.