Wraz z nadejściem 1 stycznia, Nowego Roku, wielu z nas będzie czynić sobie postanowienia noworoczne. Podejmie walkę z jakimś nałogiem, postanowi zrzucić wagę, nabrać kondycji lub sprawności fizycznej. Może postanowimy sobie, że więcej czasu znajdziemy dla rodziny lub znajomych. Czynimy to, ponieważ chcemy aby kolejny rok był lepszy od starego.
Pierwsza Niedziela Adwentu to zarazem pierwszy dzień Nowego Roku Liturgicznego. Może warto zatem spojrzeć na nasze życie duchowe i religijne. Jakie ono było w ciągu ostatniego roku, co się zmieniło?
Może trzeba coś zmienić, pójść na dietę duchową, zacząć chodzić na duchową siłownię, zadbać o kondycję?
Jeżeli chcę wzrastać duchowo, religijnie muszę podjąć konkretne kroki. Potrzebuję dyscypliny i wytrwałości. Tak jak jednorazowa sesja na siłowni nie wiele zmieni w naszej kondycji fizycznej (uświadomi nam tylko jak bardzo się zaniedbaliśmy), tak samo jednorazowe sięgnięcie po Pismo Święte lub różaniec nie wiele zmieni naszego życia duchowego. Potrzeba regularności i wytrwałości.
Mam zatem dla Ciebie propozycję: Wyciągnij Pismo Święte z biblioteczki, połóż na stoliku tak, aby było zawsze widoczne i sięgaj po nie codziennie. Pamiętaj, że o wiele więcej skorzystasz jeśli codziennie przeczytasz choć jedną stronę, aniżeli gdy raz w tygodniu przeczytasz dziesięć.
Połóż obok Biblii różaniec. Zacznij od jednej dziesiątki codziennie. Nie chowaj Pisma i Różańca do szuflady lub szafy, bo zapomnisz o nich bardzo szybko. Trzymaj je na wierzchu. Niech towarzyszą i pomagają one nam w tym nowo rozpoczynającym się roku liturgicznym. (ak)