W 1925 r. papież Pius XI wprowadził do kalendarza święto Chrystusa Króla w październiku, które przekształcono w 1969 r. w uroczystość i przeniesiono na ostanią niedzielę roku liturgicznego.
W parafii i w kościele św. Józefa w Bochum, w którym od ponad 10 lat sprawujemy nasze Msze Święte i nabożeństwa, od 24-31 października 1926 r. obchodzono tydzień religijny przygotowujący do tego święta. O. Heribert – franciszkanin wygłosił wtedy rekolekcje. Idea tych obchodów religijnych związana była z kryzysem lat 20-tych XX stulecia, kiedy brakowało pracy i ogólnie ludzie żyli biednie. W samo święto Chrystusa Króla, jak opowiadała mi prafianka nieistniejącej już niemieckiej parafii, uroczyście sprawowano Mszę Świętą w kościele, a potem procesja przeszła udekorowanymi ulicami. Tak czyniono co roku, aż do lat 80-tych. Jeszcze na 23.11.1986 r. ówczesny proboszcz wydrukował obrazek, który jest kopią z 1926 r. przedstawiający Chrystusa Króla i zachęcający do ponownego oddania się Sercu Jezusowemu i uznania Jego królowania w duszach ludzkich i całym świecie. Umieszczono na nim następującą modlitwę odpustową: O Jezu Chryste, kłaniam się Tobie jako Królowi całego świata. Wszystko, co zostało stworzone, zostało uczynione dla Ciebie. Dysponuj mną jako Twoją własnością. Odnawiam moje chrzcielne przyrzeczenia i wyrzekam się Szatana, jego piękna i jego dzieł, i obiecuję żyć jak chrzecijanin. Szczególnie zobowiązuję się użyć wszelkich sił, aby wspomóc zwycięstwo praw Bożych i Jego Kościoła. Boskie Serce Jezusa, Tobie poświęcam moje działanie, aby wszystkie serca ludzkie uznały Twoje święte Królestwo, aby umocniło się na całym świecie Twoje Królestwo pokoju. Amen. Jakże aktualne są także dzisiaj słowa tej modlitwy. Oddajmy się na nowo Chrystusowi, powierzajmy Mu siebie, cały świat i ludzkość, która znów nękana jest bezbożnymi i szatańskimi ideologiami (tp)