RÓŻANIEC DO GRANIC


Różaniec „Do Granic” to projekt, którego głównym założeniem było otoczenie całej Polski modlitwą różańcową. We wspomnienie Matki Bożej Różańcowej (7 października), na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich, Polacy udali się na granice kraju, by modlić się o ratunek dla swojej Ojczyzny i całego świata. Maryja jest Królową Polski, przez całe pokolenia opiekuje się nami, w krytycznych momentach historii zawsze była przy nas, a my przy Niej. Jako ratunek dla świata, Matka Boża wskazuje na modlitwę różańcową.

Dokładnie 140 lat temu w Polsce w Gietrzwałdzie objawiła się Matka Boża i powiedziała „odmawiajcie codziennie różaniec”, 40 lat później w Fatimie powtórzyła to wezwanie – podkreśla Maciej Bodasiński z Fundacji Solo Dios Basta, która jest głównym organizatorem Różańca Do Granic i dodaje – Dlatego chcieliśmy odpowiedzieć na zaproszenie Matki Bożej do odmawiania różańca i wziąć udział w duchowym działaniu na rzecz przyszłości naszej, naszych dzieci, naszego kraju i całej Europy. Ostatnie wydarzenia w kraju jeszcze wyraźniej uzmysławiają nam, że potrzebna jest nam pomoc Stwórcy, który jest jedynym, prawdziwym gwarantem miłości, jedności i pokoju. Dlatego chcemy za wstawiennictwem Maryi prosić Go o pomoc. Różaniec Do Granic to także modlitwa do „granic możliwości”. Było to zaproszeniem Polaków do zejścia z kanap, porzucenia wygodnego życia przed telewizorem czy komputerem, wzięcia modlitewnej broni i podjęcia duchowej walki o ratunek dla świata. Było to zaproszenie do wyjścia na granice Polski, granice własnych słabości, granice bezpiecznego świata, może nawet granice lęku… W dniu wydarzenia punkty modlitwy były zlokalizowane co jeden kilometr wzdłuż całej granicy Polski, liczącej ponad 3,5 tys. km. W Polsce są 22 diecezje graniczne, już w każdej z nich byli wyznaczani koordynatorzy oraz kościoły stacyjne, w których 7 października odbyły się Msze Święte i nabożeństwo Maryjne dla osób, które modliły się tego dnia na granicach. To właśnie w kościołach stacyjnych, po Eucharystii nastąpiło rozesłanie do punktów modlitwy na granicach.  Nie tylko na granicach, ale także na wielu polskich lotniskach a także w wielu polonijnych parafiach (także u nas w Bochum i Gelsenkirchen) ogromna rzesza ludzi stanęła do modlitwy, bo nie jest im obojętny los naszej Ojczyzny. (opr. mc)