Z CZYŚĆCA DO NIEBA


Listopad jest miesiącem szczególnej duchowej troski Kościoła ozmarłych. Wypominki, które czytamy w czasie specjalnychnabożeństw, wypełnione litaniami imion i nazwisk ludzi nambliskich, pokazują jak bardzo wielkie jest nasze duchowezatroskanie o tych, którzy już od nas odeszli. Dla Polaków jest tojeszcze jedno dodatkowe i bardzo głębokie doświadczenie. Powielu narodowych tragediach, zaborach, zsyłkach i wojnach,jesteśmy szczególnie doświadczeni problemem śmierci, która nieominęła w swym najtragiczniejszym wymiarze żadnej polskiejrodziny. A my emigranci doświadczeni oddaleniem fizycznymod miejsc spoczynku naszych bliskich, odczuwamy dodatkowyproblem rozłąki. Dlatego właśnie listopad jest tak ważnymduchowo miesiącem dla każdego z nas. Na szczęście miesiąc tenrozpoczyna piękna uroczystość Wszystkich Świętych. W tejjednej uroczystości spotyka się w mistyczny sposób KościółZiemski z Kościołem Niebieskim. Patrząc oczyma wiary naniezliczone zastępy Świętych, patrzymy z zachwytem na tomiejsce, do którego każdy z nas pragnie kiedyś dotrzeć. Niebobowiem jest celem i szczytem naszch duchowych marzeń.Pokazując nam Świętych, którzy osiągnęli niebo, Kościółjeszcze bardziej mobilizuje nas do modlitwy za naszych bliskichzmarłych, abyśmy pomogli im wejść do nieba. Troka o niebo dlanich, jest też bardzo perspektywicznym spojrzeniem i na nasząwieczność. Bowiem każdy z nas zapewne pragnie raz jeszczespotkać się z bliskimi po przekroczeniu bram śmierci. Tegosobie życzmy na progu listopada – miesiąca pamięci o zmarłych.(mc)